Rosnąca liczba użytkowników internetu na początku lat dziewięćdziesiątych, szybko zaczęła napotykać na bardzo istotny problem. Codziennie powstawały dziesiątki najróżniejszych stron o bardzo szerokim spektrum tematów. Nikt nie nadążał z ich przeglądaniem i zapamiętywaniem, przez co poruszanie się po sieci było trudne i mało efektywne. Rozwiązanie tego problemu okazało się przełomowym nie tylko dla samego internetu, ale także dla modelu biznesowego wielu firm powstałych do jego rozwiązania. W Dolinie Krzemowej, istnym zagłębiu światowej informatyki, zaczęły powstawać przeglądarki internetowe. Pierwsze były dosyć prymitywne, a powstawały w małych pokojach lub garażach przez młodych studentów, którzy przeglądali je po kolei i wpisywali do katalogów. Jednak szybki wzrost stron, przekreślał powodzenie tego typu przeglądarek. Rewolucyjne okazało się rozwiązanie kilku młodych studentów, którzy napisali algorytm, który przetwarza wpisywane frazy i sprawdza, na jaką stronę wchodzili. Ta przeglądarka nazywa się Google i dzisiaj jest największą firmą na świecie, ale za nim do tego doszło mieli bardzo duże problemy z zarabianiem pieniędzy, bo choć miliony osób dziennie korzystało z ich przeglądarki robili to za darmo. Udało im się zdobyć kilku inwestorów, którzy włożyli własne pieniądze w ten biznes, ale koszty szybko rosły, a przychodów nie było. Lekarstwem na całe zło okazały się płatne reklamy.
Happy
0
0 %
Sad
0
0 %
Excited
0
0 %
Sleepy
0
0 %
Angry
0
0 %
Surprise
0
0 %